Wybaczcie za moje zaniedbanie, byłem dosyć smutny ostatnimi czasy i większość czasu spędziłem na nic nie robieniu. Niedawno odkryłem co może napędzać człowieka takiego jak ja :> Mam motywację do roboty i ponad tysiąc wyświetleń za pasem! Następny album, który wziąłem pod celownik to "Strings To A Web" niemieckiego zespołu "Rage" (ang "wściekłość"). Grają głównie trash metal, łączą jednak elementy speedu, heavy i power metalu. Dużo osób kojarzy ich ze względu na kawałem "Straight to Hell", jednak jest w jednym ze starszych albumów. W albumie który opisuję dochodzą elementy smyczkowe. Zespół założony został w 1984 roku, płyta została wydana w 2010. Trzymają się co? Cały album trzyma się dosyć żywych riffów, typowo trashowej perkusji i elementów smyczkowych. Wokalista (Peter "Peavy" Wagner), jedyny stały członek zespołu(hmm, w końcu lider), pomimo upływu lat ma naprawdę świetny głos. Niedługo powstanie nowy album, 21, ponoć ma być dużo ostrzejszy od obecnego. Bardzo szanuję takie osoby, wiecznie młodzi rockmani wielbieni przez pokolenia, w sumie to sam chciałbym tak. Ale ciii. Dodam jeszcze, że mimo tego, że skład pochodzi z Niemiec całość śpiewana jest po angielsku. Osobiście się nie dziwię, niewiele zespołów przebiło się na skalę światową śpiewając w ojczystym języku(mam tu na myśli Rammstein'a).
Pora na dwa utwory. Najbardziej wpadły mi w ucho "Hellgirl" i "Purified". Głównie ze względu na wesoły klimat i znakomite riffy gitarowe. Głowa sama podskakuje podczas słuchania, utwory są bardzo rytmiczne i pomimo tego ciekawe. Cały czas coś się dzieje, nie ma czasu na nudę. Na krążku pierwszym w kolejności jest "Hellgirl". Ten utwór też opiszę jako pierwszy. Zauroczyłem się nim podczas gry w Heroes of Newerth . Później przez pewien czas co chwilę przełączałem piosenki na tą jedną, aż do znudzenia, ostatnio przypomniałem sobie o tym zespole i znowu słucham tego kawałka jak porąbany, pewnie znowu do znudzenia :) Kawałek rozpoczyna się płaczem dziecka, co pewnie oznacza narodziny tytułowej diabelnej dziewczyny. Szczególnie zainteresował mnie wers z tekstem
"Hellgirl is coming down from space to fill my empty life with grace"
Ma być ona czymś co spadnie z nieba i wypełni życie artysty spokojem. Przed tym jeszcze dowiadujemy się, że odnalazła nowe życie by wyjść z grzechu etc. Ogólnie tekst jest dosyć tajemniczy i można się w nim doszukać kilku wątków. Jestem pewny że każdy znajdzie coś dla siebie. Kocham ten utwór <2222
Drugi kawałek to "Purified". Nie muszę wspominać, że oprawa muzyczna jest naprawdę świetna :) Opowiada on głównie o ogniu oczyszczenia, do którego mamy wskoczyć, gdyż jesteśmy zepsuci do cna. Przemyślenia tak doświadczonego wiekiem człowieka mają z pewnością w sobie wiele sensu. Świat na którym żyjemy jest pełen zła i przydałby się ogień oczyszczenia na świecie. Więc "Burn till you purified"!
Tytuły na płycie to:
- "The Edge of Darkness"
- "Hunter and Prey"
- "Into the Light"
- "The Beggar's Last Dime"
- "Empty Hollow"
- "Strings to a Web"
- "Fatal Grace"
- "Connected"
- "Empty Hollow (Reprise)
- "Saviour of the Dead"
- "Hellgirl"
- "Purified" (Wagner)
- "Through Ages" - 2:06
- "Tomorrow Never Comes"
Album jak i cały zespół jest naprawdę świetny, cenię ich równie bardzo jak wielką czwórkę trash metalu. Trzymajcie się mocno! Cze~!
1 tys !
OdpowiedzUsuńdzięki Tobie do mojej playlisty wpadają nowe kawałki. Dzieki :))
OdpowiedzUsuń